Co z tą kupą?



     
     W ubiegłą niedzielę brałyśmy razem z Galą udział w Psim Pikniku, który został zorganizowany w Parku im. J. Polińskiego w Warszawie. Wydarzenie zorganizowała nieformalna grupa tzw. Psiarzy z Paca-Miłośników Psów. Cel był niezwykle ważny, albowiem chodziło o propagowanie idei sprzątania po psach przez ich właścicieli. Projekt "PSIA KUPA-wchodzimy w to?" został zorganizowany w ramach FIO-Mazowsze Lokalne.

     Piknik odbywał się w parku, który bardzo często odwiedzamy z Galą z racji istniejącego tam wybiegu dla psów. Pobyt tam jest zapisany w naszym grafiku spacerów niemalże codziennie . W niedzielę mogłyśmy dodatkowo wesprzeć akcję, która jest niezwykle ważna dla nas wszystkich-psiarzy czy nie psiarzy, bo chodzi tu o czystość naszych okolic-trawników, skwerów czy chodników. Było wyjątkowo upalnie, jednak organizacja całego przedsięwzięcia była dobrze zgrana-przy alejce, w cieniu, obok wybiegu dla psów rozstawiono stół z poczęstunkiem zarówno dla psiaków jak i ich właścicieli. Pieski mogły spokojnie odpocząć, pobawić się i napić się świeżej wody w zacienionej części wybiegu. 
    
Psi Piknik w Parku im. J.Polińskiego

     Piknik odbywał się w godzinach 12:00-16:00, jednak z racji panującego upału pozostanie na pikniku do samego końca byłoby dość ryzykowne dla psa. Pojawiłyśmy się na na samym otwarciu i byłyśmy mniej więcej do godziny 13:30. W tym czasie nasze oczy nie zanotowały szczególnego zainteresowania, a szkoda. Widziałam, że na wydarzeniu na facebooku było sporo osób zaproszonych, dotarła nieliczna "garstka". Jednak najważniejsze jest to, że takich inicjatyw powstaje coraz więcej, a wiadomo-cel uświęca środki. Każdy z uczestników mógł wypełnić ankietę, w której mógł wyrazić swoje zdanie w odniesieniu do dbania o czystość, rozdawane były ulotki, środki higieniczne pomagające w sprzątaniu psich odchodów. 

     Zorganizowano również konkurs na najciekawsze hasło akcji zachęcającej do sprzątania po swoich czworonogach. Każdy z uczestników otrzymywał nagrodę-piesek smakołyk, a właściciel taki oto przydatny gadżecik na woreczki do sprzątania psiej kupy:



     Był także czas na wspólne zabawy z psimi kolegami i koleżankami, podczas których właściciele mogli wymienić zdania na temat całej akcji i dodać własne spostrzeżenia na temat tego, w jaki sposób można zwiększyć świadomość posiadaczy czworonogów. 

Gala z kolegami-Węglem i Liskiem:



     W tym miejscu nie muszę chyba przypominać, że sprzątanie po naszych czworonogach jest naszym obowiązkiem i pozostawiając takie "niespodzianki" popełniamy wykroczenie. Zgodnie z kodeksem wykroczeń, za zaśmiecanie i zanieczyszczanie miejsc publicznych grozi nam grzywna w wysokości do 500 zł. Bez znaczenia jest tu fakt, że nie ma w pobliżu śmietnika-musimy dbać o wspólny porządek! 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Pies w wielkim mieście , Blogger